Wylatujemy z Warszawy liniami Finnair do Ivalo. Jest nas pięcioro: Ela, Piotr, Marcin, Sergiusz i Piotr. Nasz zamiar to kilkudniowa wycieczka narciarska w fińskiej Laponii, w parku narodowym im. Urho Kekkonnena. Nocować zamierzamy w chatkach samoobsługowych na terenie parku.
Wyposażenie śniegowe:
- narty backcountry (takie śladówki z łuską i krawędziami, wiązania z luźną piętą),
- foki,
- kijki,
- buty,
- sanki plastikowe (zamiast prawdziwych pulek, na miękkim holu, do transportu plecaka)
Ponadto standardowe wyposażenie turystyczno – trekkingowe.
Po przesiadce w Helsinkach dojeżdżamy autobusem do Saariselkä, gdzie mamy zarezerwowany hotel. Jeszcze tylko mały rekonesans po miasteczku połączony z kolacją w restauracji Teerenpesä, gdzie ponoć podają potrawy lokalne. Istotnie, można zjeść renifera na kilka sposobów, smaczny jest łosoś. I tylko jedno danie bez mięsa.
Jutro pierwszy dzień na nartach.
Koszta:
- przelot Warszawa – Ivalo – Warszawa: ok. 1500 zł
- dwa noclegi w Saariselkä (zarezerwowane i opłacone przez hotele.pl): ok. 440 zł
- autobus Ivalo – Saariselka: 8,50 EUR