Ten tekst powstał na moim blogu Khumbu-Himal-2009 i został stamtąd skopiowany z zachowaniem daty wpisu.
Rano opuściliśmy Dingboche kierując się do Thukli.Idzie mi się fatalnie, cały czas boli głowa. Doszliśmy na miejsce, na 4620. Od samego początku w Thukli objawy choroby wysokościowej się nasilają. Po kilku godzinach decyduję się zejść do Pheriche, prosto do HRA, a potem do śpiwora.